Dołączam do Was już pod koniec naszej przygody brzuszkowej. Dopiero teraz nabrałam w sobie odwagi żeby dodać wpis. Większość z Was obserwuję już od dłuższego czasu :) Pomimo tego, że spotyka się tutaj bardzo dużo zawiści ze strony innych, wierzę w to, że większość z posiadaczek photobloga to wartościowe kobiety ;)
Wkroczyliśmy w 31 tydzień. Już tak niewiele zostało a jednocześnie tak dużo. Mam wrażenie, że im bliżej rozwiązania tym wolniej mija czas. A ja chciałabym mieć już swojego synka przy sobie.
Nic nie jest w stanie opisać szczęścia i miłości które czuje się nosząc pod sercem tego małego a jakże ważnego cżłowieczka :)