Mała chropowatość

tak, masz rację. to kolejne zdjęcie z cyklu - Maria i Wielkie Testowanie Trybu Supermakro

btw przypomniało mi się, jak przeprowadzałam Wielki Eksperyment Marii. Był świetny. Zwłaszcza ten moment kiedy puściłam po klasie: "Na suficie jest kanapka" i sprawdzalam kto się oebjrzy. WSZYSCY xD

a tak poza tym dostąpiłam dziś zaszczytu pojechania do kolegi dziadzia, takimi polnymi drogami, na sliwki, jego renówką. i powiedział mi, że jego zdaniem dobrze prowadzę, bo genialnie czuje samochód. co już jest ogromnym komplementem od niego, serio.

a śliwki były pyszne :]

i mój brat za jakieś 26 minut tu będzie! już tak sie za nim stęskniłam, że nie wiem. wczoraj zadzwonił do mnie i gadaliśmy 12 minut, a z konkretów to chciał tylko sie dowiedzieć jak kupić bilet kolejowy, bo tam w tym olpuchu gdzie był to taka stacja, że tylko budka i nie ma gdzie kupić.

reszta rozmowy dotyczyła szyszek.