My psyche is weak and people are killing me.
yep.
tak jest. niestety. wiem, że bardzo dużo ludzi mnie obgaduje. wieem. nie da się tego ukryć. niby się tym nie przejmuję, ale jednak. nie każde słowo każdego mnie dotknie. zależy, kto to mówi.
Ostatnio pisałam, że nie mam się komu wygadać i tak dalej, dalej. Myliłam się, wiecie? Miałam zły dzień, miałam znowu swoją autodestrukcję, na jeden dzień nie wpuściłam nikogo do siebie, do środka. Jest Ola. Jest Michał. Oni mnie słuchają zawsze. No zawsze mi pomogą. To są takie dwa najważniejsze podpunkty w moim życiu. Nigdy nic nas nie rozłączy. Tak sądzę.
Dziś miałam małą sprzeczkę z Olą. To było straszne. Znowu moje życie się zawachało. Na szczęście Michał, pogodził dwie wredne babska <3.
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem,
żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko
po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje
ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na
trzymanie kogoś za rękę.
Jeśli któregoś dnia...
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie....
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować...
Dziękuje
Dziękuje za Twój uśmiech,
otwarte okno Twego istnienia,
Dziękuje za Twe spojrzenie,
zwierciadło Twojej uczciwości.
Dziękuje za Twoje łzy,
które są znakiem,
że dzielisz radość lub smutek.
Dziękuje za Twoją rękę,
zawsze wyciągniętą,
aby dać lub otrzymać.
Dziękuje za Twoje objęcia,
które jest szczerą gościną
twojego serca.
Dziękuje za Twoje słowo,
wyraz tego, co kochasz,
i w czym pokładasz nadzieję.
Dziękuje, że Jesteś.
Helena Oshiro