i nie pal tyle tytoniu, nie wdychaj,
jestem wrogiem nikotyny, a zimą to szczególnie jestem wrogiem,
przyjedź, to się nawrócę, to uwierzę jeszcze raz
chyba nie do końca.
Komentarze
ines69 Chciałam napisać coś konstruktywnego, ale jest ósma rano, mam kompletną pustkę w głowie i jedyne, co mi się nasuwa to "pesymistyczny tytuł fbl". A w fajki wolę się nie pakować, za bardzo podatna na uzależnienia jestem. I zbyt skąpa, by móc sobie na takie uzależnienia pozwolić. :)
madchen144 tego da sie nauczyc.
ale wymaga duzo czasu.
kazdy dzwiek, potrafi Cie wytracic z rownowagi.
ja sie tego uczylam, nie bardzo mi to wyszlo.
a historie z Psychologiem uslysze kiedys?..
madchen144 psycholodzy sa niby po to, aby naprowadzic nas, na dobre rozwiazanie.
w tym momencie, powiezial Ci tylko, ze za duzo myslisz.
i co to dalo?.
tak wlasciwie nic.
jedynie zgodnosc psychologa z psychiatra.
oczyscic swoj umysl-trudna sztuka. szczegolnie, gdy ma sie podzielnosc uwagi. nie skupisz sie nawet nad tym.
madchen144 ja rowniez od pewnego czasu cierpie na bezsennosc.
jak mozna sobie z tym poradzic?.
hm.
tabletki, ktore z pewnoscia nie dzialaja.
porzadne wykonczenie, ktore nie zawsze dziala.
byc moze masz po prostu tak jakby mechanizm, ktory nie pozwala Ci spac.
Zbyt duzo mysli, klebiacych sie w glowie, nie pozwala zasnac.
wewnetrzny spokoj?. jedyne wyjscie .
przestałam juz dawno kiedy 8 tabletek na raz nie pomagalo ; ]
oj przede mna rowniez dluugi dzien.
musze posprzatac chalupe bo przez kilka dni bylam sama a dzisiaj wracaja domownicy xD