pójdziemy ze sobą powoli obok,
do końca wszystkiego, żeby zacząć na nowo.
bez słowa i snu w zachwycie nocą,
a bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością.
pójdziemy ze sobą powoli obok,
do końca wszystkiego, żeby zacząć na nowo.
w deszczu maleńkich żółtych kwiatów, w spokoju przy sobie nie czując czasu.