Oto tablica ze szczytu Lackowej od strony słowackiej. Weszło na nią 7 chłopaków i 3 dziewczyny (hardkory).
Dzisiaj egzamin z fletu i pianina. O ile pianino dało się strawić (4+) to flet to była moja artystyczna porażka (nędzne 4=)
Potem poszłam do Marianki ćwiczyć nasze pianie na Festiwal (aaaaaaaa! to już jutro!). Nawet fajnie wyszło!
Buuuuuu Muszę wkuwać o Popiełuszce, tragedia! Powiedzcie mi całą jego biorafię!
Cześć
P.S. Przepraszam za edycję tamtych wpisów, ale dokonano zuchwałego wejścia na mój blog przez osoby nieporządane (Mar), a były tam rzeczy, które nie powinien oglądać