Myślę, że juz większość z was orientuje się, że nie bywałam tu ostatnimi czasy z powodu mojej dłużesz neiobecności, w czasie której włóczyłam sie po północnej Francji i Belgi ;) No ale profilaktycznie wolałam napisać xD
Cóż... Było mineło - nic wiecej nie można napisac. Nie będę się rozczulać choć jest nad czym. Każdy kto był to potiwerdzi...
Żal... :(
Dziękuje wszystki za wspaniałe 11 dni ;* A tak szczególnie dwóm osobom, które dobrze wiedzą, że o nie chodzi plus jeszcze "komus" ;* ;* ;*
Ach ta miłość... Dopada człowieka w najmniej oczekiwanym momencie :) ;*
P.S. Planujemy założyć photobloga dotyczacego wycieczki, ale szczegóły podam później xD