Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać - to zdjecie jest tak pozytywne
Na wspomnienie tego miłego dnia - 11.01.09r
Nie ma to jak wozić się po mieście z wośpową plakietką "Wykonawca"
Nie ma to jak być pozytywnie zaskoczonym.
Nie ma to jak latać półnago w środku zimy.
Nie ma to jak być w fotorelacji na stronie radia GRA.
Nie ma to jak naprędce wymyslać nazwę zespołu.
Nie ma to jak 5 razy mylący się reporter TVP.
Nie ma to jak nasze nienormalne poczucie humoru.
Pozdrawiam płonącą ekipę ze zdjęcia, a takze wszystkich, którzy byli tam z nami.
W szczególności Matysa, Janka vel Johnny vel Kłamca vel Loki vel Shiny Demon oraaaz, tak, Ciebie, Lizka
Do końca świata i jeden dzień dłużej