Hej:D
Tak siedze i burczy mi w brzuszku. mmm ... kto nie kocha tego uczucia?:
Nie bylam w szkole bo pojechałam na pobranie krwi. Czyli mam taki mega dlugi majowy weekend, już od piątku:D
Pisze notkę z ta świadomością, ze wiem w co się pakuje, a jednak nie mam zamiaru stad uciekać.
Pokaze, ze stać mnie na wiele.
Pokaże, ze mogę dokonać cudu.
Pokaże, ze mam kontrole.
Pokaże, ze jestem w stanie z powrotem dogadać się z Ana.
Wcześniej jeszcze nie zdążyła umeblować sobie swojego nowego mieszkania, bo wpadła pewna zła osoba ze swoimi oddziałami pomocniczymi i była zarządzona eksmisja. Ale teraz na dobre Ana zamelduje się w mojej głowie.
To JA dyktuje warunki!
a bulimii mowie sdeydowane nie!!!