Czasem coś się kończy, czasem coś zaczyna. Strony książki o naszym życiu zbyt szybko potrafią się zapisać i zapełnić. Mam niespełna pewnie 25% dopiero przeżytego życia, jednak chyba zapisane mam zbyt wiele jak na razie stron i boję się że ksiażka zbyt szybko straci koniec. Odczuwam, że się zmieniam. Nie wiem czy na lepsze czy gorsze... wiem jednak , że jestem inna. Może w końcu przesatnę uciekać, podniosę głowę i z ulgą zobaczę te wszystkie zakręty na mojej drodze, i już więcej źle nie skręcę. Ale teraz żegnam się z Wami, bo straciłam ochotę na opowiadanie co się dzieje u mnie, życie bywa przewrotne i niech już takie pozostanie dla każdego z osobna. Buziaki ;*
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika morphium17.