A oto i zdjęcia z JBI. Wreszcie je ogarnąłem :D
To było prostsze, niż mogło sie wydawać...
Tu chyba nie ma nawet połowy Zadymy, bo sie nie zmieścili. Nele też ucieło :P
Od czasu zrobienia tego zdjęcia, z biwaku na biwak jest tu coraz więcej znajomych mordek ;)
Im dłużej patrze na takie zdjęcia, bardziej tęsknie.
Tęsknie już nawet za "Starymi Babami i Młodymi Policjantami", Domem Dziecka, gdzie będziemy w domu, setką kościołów w Oławie
I tą grą team-buildingową, w sumie szkoda, że tak krótką, ale jednak i tak dobrze, że sie odbyła :)
Za łysym dresem pracującym w Żabce też tęsknie :D
Dzis przeszła mnie taka jedna myśl, której rozwijać nie będę.
"Bez ZHP-u byłbym nikim~"
Chyba zacznę żyć z biwaku na biwak :D
Postawiony kolejny cel
Kupić Ognika :D
Jest czwarta w nocy. Piszę przez chwilę
to co mi się we łbie ułożyło
Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha
Zanucić Ci prosto do ucha
Lewe lewe lewe loff loff loff loff
Lewe lewe lewe lewe lewe lewe
Lewe lewe lewe
Ty masz to co ja chciał-
bym mieć gdybym kilka lat mniej miał
I tylko chcę Cię ostrzec:
Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież
Ty masz taką mądrość głupią
Niech której wszyscy od Ciebie się uczą
I tylko chcę Ci powiedzieć
Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz...