"Hahaha...I tak to się zaczęło!"
No cóż...To jest To zwierze które pojawia się na święta wielkanocne...tylko czemu to zwierze należące do zającowatych roznosi jajka?
To pytanie męczy mnie od 13.04 kiedy to po angielskim miałam dużo czasu na rozmyślanie...
Żeby nie było, to nie mój królik! Znajomych, wyjechali na święta do Serbii i zostawili mi "Kiniusia" jak się później okazało że to chłopiec to i tak został "Kinia", ale mi się nie podoba i nazywa się Oliwer! Przynajmniej na te 2 tygodnie... miała być jeszcze rybka, ale zdechła zanim do mnie przyjechała >_<
Mała zmiana,w wyglądnie i zachowaniu- bo jestem jak muszla wyrzucona na brzeg piaszczystej plaży własnych myśli. Pozbierałam kawałki własnej siebie, ale to jeszcze nie koniec.
Zobaczycie innym razem...jak wyglądam "nowa ja"