Hym.... myślcie co chcecie ale bawiliśmy się dobrze....
Na moich urodzinach.
Nie ma co 18-stka będzie lepsza ;)
Od lewej:
Denis, Kinga i to coś na pierwszym planie-ja.
Denis....Pojawiasz się w moim życiu co raz częściej.
Kinga....Dała się zaprosić dzień przed.
Ja bogu...15... podobno zginę w wieku 30-35 lat xDDD Więc mam kryzys wieku śrdniego i robię się pedantyczna(jak babcia).
Chcę podziękować wszystkim którzy byli i mam nadzięję że się dobrze bawili.
Wstać, ukłon, Aye!