photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 CZERWCA 2012

Rozdział 3.

na zdjęciu gajuszx33



 

Rozdział 3

   Usłyszałam pukanie do drzwi. Spojrzałam przez okno. Christiana już nie było na drzewie. Moi rodzice wyszli, więc zeszłam na dół i otworzyłam drzwi.
   Zobaczyłam w nich mojego sąsiada. Wiatr delikatnie powiewał mu po włosach.
 - Wyspana?
 - Troszeczkę.
 - Troszeczkę? Spałaś prawie trzy godziny.
 - Która godzina?

 - Po dziewiętnastej.
 - Kurczę. Tak późno?
 - Późno?

 - Moi rodzice zaraz wrócą. Muszę posprzątać i zrobić im coś na ciepło.
 - Mogę wejść? Pomogę ci.
 - Tak, wchodź. - To jest pierwszy chłopak, którego kiedykolwiek zaprosiłam do domu. - To może... ja zacznę sprzątać, a ty coś ugotujesz?
 - Okej. Tylko powiedz mi, co gdzie jest.
   Poszliśmy do kuchni.
 - W tej szafce jest olej, mąka, makaron i takie tam. W tamtej - machnęłam ręką w lewą stronę  jakieś garnki, patelnie i różne inne. Gdybyś miał pytania, to pytaj.
   Zaczęłam sprzątać. Odkurzyłam dywanik w przed pokoju , umyłam naczynia i posprzątałam salon.
 - Gotowe. - Dobiegł mnie głos Christiana.
 - A co to jest? - Podeszłam, powąchałam i oboje się zaśmialiśmy.
 - Makaron z serem. Jak myślisz, będzie smakował twoim rodzicom?
   Do domu weszli rodzice.
 - Zaraz się przekonamy. - Powiedziałam.
 - Musisz mnie przedstawić twoim rodzicom.
 - A może zamiast tego, pobiegniesz do mojego pokoju, wyjdziesz przez okno i wrócisz później?
 - Obawiam się, że już nie zdążę. - Uśmiechnął się. Mama weszła do kuchni. - Dzień dobry. - Zwrócił się do niej.
 - Dzień dobry.
 - Mamo, to jest Christian Simson. Mieszka w domu obok.
 - Myślałam, że nie lubisz chłopaków.
 - Mamo!
 - Dobrze, dobrze.
 - Christian przygotował dla was obiad. Chwila, co to było?

 - Makaron z serem. - Wtrącił się.
 - Ach tak, dziękujemy. - powiedział tata.
 - To może... my pójdziemy na górę... do pokoju? - Spytałam.
 - Oczywiście. - Odrzekła mama.
   Złapałam Chrisa za rękę i pociągnęłam go po schodach.
 - Spokojnie. Zwolnij, dojdę.
 - No tak. - Zrobiłam zawstydzoną minę.
   Weszliśmy do mojego pokoju. Chris zaczął się rozglądać dookoła. Zobaczył starą deskorolkę w kącie pokoju.
 - Wow! Nie mówiłaś, że umiesz jeździć na deskorolce. Dużo potrafisz?
 - Jeżdżę na desce. Nie potrafię dużo. Umiem tyle, żeby ujechać i się nie przewrócić.
 - A nauczysz mnie? Chociaż tyle?
 - Kiedy indziej, okej?
 - Okej. Nie nalegam.
 - Usiądź, dobrze?
 - Gdzie mogę usiąść ?
 - Yy... usiądź na moim łóżku.

   Rozmawialiśmy, aż na zewnątrz zrobiło się ciemno. Pożegnaliśmy się.
 - Już cię lubię. - Powiedział, gdy staliśmy przy drzwiach wyjściowych.
 - Ja ciebie też.
 - Dobranoc.

 - Dobranoc.
   Wyszedł. Gdy szłam na górę, pomyślałam, że mogłabym po prostu usiąść na łóżku i zacząć z nim rozmawiać. Może tak zrobimy? 

 

Komentarze

xxlovelyx Ej no kiedy bd następny rozdział . ?!
25/06/2012 22:28:02
monkeyx3 Przepraszam no, ale mi się komputer rozwalił, to jak miałam dodać??
26/06/2012 6:43:08
xxlovelyx Aha .
26/06/2012 10:56:27

xxxlonelyxxx dziewczyno jak na początki jesteś ZAJEBISTA . !
26/06/2012 0:04:40
noicoztegoo Kiedy kolejny ? :)
21/06/2012 8:22:34
monkeyx3 jutro.
21/06/2012 17:51:01

gajuszx33 *_*
21/06/2012 13:01:40