Ponad Tobą niebo się zebrało...
Słońce rozbierało poranione ciało...
Oczy wpatrzone w serce krwią nadal płakały...
A Twoje usta szyderczo się śmiały...
Patrzyłeś mi w oczy tak zakrwawione...
Czekałeś tylko aż ducha wyzionę...
Cierpiałam, Ty jeszcze wzrokiem mnie raniłeś...
Umierałam powoli, Ty wzrokiem dobiłeś...
Upadłam na ziemię, a niebo płakało...
Słońce cichutko łkało i patrzało...
Teraz jest mi dobrze i jestem szczęśliwa...
Ty jesteś z inną, a ja samotnie spoczywam...
Wiersz twórczości mojej i Izuni :*