Chodził za mną smak ryby już od dłuższego czasu,
a że nie mogłem złapać nic dużego co bym mógł usmażyć w całości to spróbowałem zrobić kotlety.
Trochę zabawy było i dużo naczyń do zmywania, ale się udało.
Mi smakują i mam nadzieję, że i innym posmakują :)
Pozdrawiam tych co odwiedzają nasz FB, Kamil.