I wczoraj był powrót do dawnych estrad z Madzią :-)
Była żona Araba, maltretowana przez męża, który zgubił zęby.
Była też Krwawa Mery i horror ze mną w roli głównej :-)
No i kultowy występ Natali Oreiro jak przed laty w szkole mój występ :-p
A całej akcji towarzyszyła chodząca po głowie piosenka "Nie ma mocnych na Mariolę"
Nie odbyło się też bez zaśpiewania piosenki "Granica'
A tutaj ciuchy kombinowane :-p
Oj my jesteśmy udane :-D