Taka jestem zdolna i zrobiłam własnoręcznie bombkę :). A druga jest w trakcie tworzenia :).
Jutro jeszcze musze upiec chleb i zrobic sernik :).
Kornelia tak nas dzisiaj zaskoczyła ze zaczął chodzić :). Wczesniej stawiała tylko kilka kroków i odrazu siadała a teraz śmiga jak szalona i jak przy tym jest zadowolona :).
Tak bardzo jestesmy z niej dumna <3.
Mariusz od wczoraj jest jiz z nami tak ze dziś caly dzień spędziliśmy razem :).
A jutro pierwsze święta. Z Kornelką :). W tamtym roku siedziała jeszcze w brzuszku .
Dobra kończę bo mi woda stygnie w wannie :p.
Życzę wam wszystkim zdrowych wesołych i rodzinnych świąt:*.