Witajcie
Chciałabym prosić Was o obejrzenie tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=PWV4hDSQxJg&list=WLyOudwIjl7lUrv9-CH1CzIiLYCyQQMbRH
Oglądałam go wczoraj i się popłakałam. Ten człowiek co prawda ma dużo pieniędzy, ale popatrzcie na co przeznaczył część z nich. Na pomoc. Na pomoc biednym, bezdomynym i tym, którzy mogą nie przetrwać zimy.
Jakie znaczenie mają Święta dla nas? Dostawanie prezentów? Jedzenie długooczekiwanego barszczu z uszkami? Wiele potraw na stole? Sztuczne życzenia składane z roku na rok takie same? Jaki to ma sens?
Co mają zrobić osoby, które tego wszystkiego nie mają? Nie mają domu, często nawet chleba. Powiecie, że na to sobie zasłużyli. Mimo wszystko są to ludzie. Nie chcę się czepiać, ale połowa z was też tak skończy.
To cudowne, że są jeszcze tacy ludzie, jak ten z filmiku.
Może jest jeszcze nadzieja.
Sztuczność- jak na razie to kieruje świętami.
Wesołych Świąt wszystkim....