photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 CZERWCA 2012

dieta

Wczoraj był straszny dzień. Wypiłam senes i nie chciałam spać u mojego chłopaka. No bo jak? Przeczyściło mnie o pierwszej w nocy, dobrze, że nie spałam. W ogóle, cały dzień źle się czułam, nie chciałam nigdzie wychodzić, a tym bardziej spać poza domem. On twierdził, że moje złe samopoczucie jest kłamstwem i prawda ma na pewno jakiś związek z dietą.. której on zresztą nienawidzi. Nic nie dało mu się przetłumaczyć. Przyszedł do mnie, nie chciał mnie chwycić za rękę, był obojętny, smutny, zły, oziębły. Ja leżałam w łóżku w piżamie i ucinałam sobie drzemki. On siedział, jak posąg, nie mówił ani słowa. Nie mogłam zrozumieć o co chodzi, przecież czuję się źle i chcę zostać w domu, tylko tyle! Nie okłamałam go, a on mi to zarzuca, nie wierzy mi.. serce mi pękało, popłakałam się, a on nic nie zrobił, siedział dalej w bezruchu. Wtedy mój płacz przeszktałcił się w ryk z rozpaczy, wybiegłam ze swojego pokoju, a on po minucie z niego wyszedł i poszedł w stronę drzwi. Zaczął ubierać buty i po prostu opuścił lokal. Nie mogłam tego znieść. Najpierw położyłam się na łóżku i płakałam jak idiotka, ale nie minęło pół minuty i ubrałam pierwsze z brzegu spodnie, buty, których nawet nie zawiązałam i pobiegłam za nim. Wiedziałam, że nigdy sobie nie wybaczę, jeśli tego nie zrobię. Zastałam go na dole na parkingu. Stał przy swoim samochodzie i chciał odpalać papierosa. Wymieniliśmy parę zdań, już nawet nie pamiętam jakich, byłam zbyt zapłakana i roztrzęsiona, żeby cokolwiek pamiętać. Oddał mi swoją bluzę, bo było bardzo zimno i mżył deszcz. Przytulił mnie, a ja jego. Czułam się jakbym przytuliła się do niego po dwudziestu latach rozłąki. Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Wziął mnie za rękę i zaprowadził do domu. Położyliśmy się w moim łóżku. Szybko zasnęłam w jego ramionach. Obudziłam się przed pierwszą w nocy. Musiał już iść do domu, przecież to późno. Nie mogliśmy się rozstać, całował mnie, przytulał.  -Będzie już dobrze..? -spytałam go. Odpowiedział -Już jest dobrze..  :)

 

 

Jestem ciekawa komu się będzie chciało to czytać. :) Obiecałam, że dodam tą swoją dietę. Także tego:

 

Poniedziałek [ 570 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukru + 100ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: jogurt (170 kcal)

obiad: gotowane warzywa / zupa z warzyw (130 kcal)

podwieczorek: jabłko (60 kcal)

kolacja: szklanka płatków kukurydzianych (110 kcal) + 200ml mleka 0,5% (70 kcal)

 

Wtorek [ 560 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukry + 100ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: twarożek (160 kcal)

obiad: sałatka (130 kcal)

podwieczorek: jabłko (60 kcal)

kolacja: szklanka płatków kukurydzianych (110 kcal) + 200ml mleka 0,5% (70 kcal)

 

Środa [ 560 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukru + 100ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: sałatka (70 kcal)

obiad: ryż (180 kcal)

podwieczorek: jabłko (60 kcal)

kolacja: jogurt naturalny (170 kcal) + małe jabłko (50 kcal)


Czwarek [ 560 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukru + 100ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: jogurt (140 kcal)

obiad: zupa z warzyw / gotowane warzywa (180 kcal)

podwieczorek: sałatka (70 kcal)

kolacja:  jabłko (60 kcal) + 3 chlebki wasa z pomidorem (80 kcal)

 

Piątek [ 550 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukru + 100ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: kromka chleba bez masła (80 kcal) + szynka, pomidor (20 kcal)

obiad: szklanka płatków kukurydzianych (110 kcal) + 200ml mleka 0,5% (70 kcal)

podwieczorek: warzywa gotowane / surowe (100 kcal)

kolacja: jabłko (60 kcal) + 3 chlebki wasa z pomidorem (80 kcal)

 

Sobota [ 610 kcal ]

śniadanie: kawa bez cukru + 100 ml mleka 0,5% (35 kcal)

II śniadanie: 3 chlebki wasa z pomidorem (80 kcal)

obiad: ryż (180 kcal)

podwieczorek: jogurt naturalny (80 kcal) + jabłko (60 kcal)

kolacja: szklanka płatków kukurydzianych (110 kcal) + 200ml mleka 0,5% (70 kcal)

 

Niedziela [ 650 kcal ]

jemy co chcemy, byle się zmieścić w bilansie.

 

 

 

Cóż, dieta może się wydawać dziwna, ale jest dostosowana do mnie. Co lubię jeść, kiedy mam czas zrobić sobie zupę, a kiedy mam zalatany dzień. I tak np. nie lubię jeść od rana, nie jem śniadań, bo po prostu rano nie mogę patrzeć na jedzenie, więc jest tylko kawa, żeby mieć kopa. Głodna się robię po południu :p

Co do ''gotowane warzywa / zupa z warzyw" . Zazwyczaj robię sobie zupę, jest świetna i wychodzi jej na prawie 3 porcje ! Robi się ją prosto. 1. Odliczasz ile warzyw i jedna kostka rosołowa dadzą Ci w sumie tyle kcal, ile może mieć zupa. Czyli np. mam na dziś zupę za 100 kcal = 30 kcal kostka rosołowa + 70 kcal warzyw. Kroisz warzywa dość drobno, wrzucasz do garnka, zalewasz wodą (ale tak na styk, one nie mają pływać!). Wrzucasz kostkę, gotujesz aż będą miękkie i potem zdejmujesz z gazu, miksujesz blenderem czy czymś takim. I tak oto mamy zupę krem. Jak dodacie za dużo wody to będzie ciekłe coś, więc uważać mi na to :> Osobiście najbardziej lubię marchewkę. Wychodzi jej dużo i jest pyyyyszna. :)

Komentarze

perfekcyjnax bardzo dobrze, że za nim wybiegłaś! widać, że zależy Ci na nim i wiesz, że nie możesz go stracić przez własną głupotę. Dbaj o Niego kochanie, widac, że on też Cię kocha i mu zależy. Pamiętaj - najpierw chłopak, potem dieta.
Co do dietki ciekawa nawet :)
21/06/2012 18:35:43
moncombat eh.. jesteśmy dla siebie stworzeni, nie mogę tego zepsuć.
21/06/2012 19:56:17
powolidocelu ładny bilansik ;]
+ dodaje
21/06/2012 15:21:02
moncombat Spam ;] nie ma w tej notce bilansu.
21/06/2012 16:09:21
powolidocelu :] chodzi o cały tydzień ;] no ale jak uważasz... ;]
21/06/2012 16:25:56
158cm65kg Ehh te chłopaki , zawsze nas nie zrozumią z dietami ;c
no ale martwią się <3

powodzenia ;*
21/06/2012 14:30:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika moncombat.

Informacje o moncombat


Inni zdjęcia: msssssssssss drasek1499 akcentova1499 akcentovaZ synem :) nacka89cwa:) nacka89cwaDiabełek nacka89cwa:) nacka89cwaBizu vullgaris;) virgo123:) szarooka9325