Mój piesiowaty.
Czasem po prostu nie potrafię zrozumieć innych ludzi. Działają pod wpływem presji, chwili, uczuć czy emocji targających ich pogmatwane serce umysł czy duszę. Śmieszy mnie fakt, ze czasem zdania "na zawsze i na wieki" są tylko czystym kłamstwem i boli mnie, że teraz choć miało być dobrze jest co raz gorzej. Bo co ? ! Bo zazdrośćsię wkradła..? Ale o co? Ludzie porzucają Nas bo tak wygodniej, twierdząc, że nie chcą wchodzić z butami do Naszego życia, a przecież na tym polega ta tak zwana przyjaźń. Łatwiej jest olać, odejść i zrobić wszystko przeciw swojej (tylko z pozoru) najlepszej przyjaciółce. Zapominając ileż było czasu wspólnie spędzonego ileż chwil radosnych i ileż łez wspólnych wylanych. Po co pamiętać coś co było?
Czasem po prostu ludzie nie widzą, że czas leci do przodu a my podejmujemy najróżniejsze i najdziwniejsze decyzje w swojej egzystencji tu na ziemi. Nie akceptując tego podejmują za Nas decyzje i to za Nas kończą znajomość która przecież miała być 'forecer together'. Boli. Nie ukrywam, jednak cóż mogę zrobić, kiedy życie podesłało mi pod nogi takie kłady i takie przeszkody. Ja nie chcę nic na siłę. Nikt nie chcę nic na siłę. Ale są w życiu sytuacje, których nie da się pokonać w żaden inny sposób, jak tylko i wyłącznie kompromisem. Czasem jednak żadna ze stron nie zna owego wyjścia i udając, że tak jest najlepiej z dnia na dzień oddalają się od siebie. Byle łatwiej. A szkoda, bo czasem niektóre związki wyglądają i zdają się być naprawdę piękne, szczere i wytrałe ! Bywa.
Życie jest życiem i albo nauczymy się brać z niego to, co najlepsze.
Albo po prostu zaszyjemy się w kącie swojego pokoju, a jedyną rozrywką dla nas będzie wpatrywanie sie w cztery ściany tudzież w pudełko, które będzie wyświetlać kolorowe obrazki.
Drastyczne jednak jak bardzo prawdziwe..
Dlatego jestem zdania, że nigdy nie powinno się używać słów "Na zawsze", "Do końca życia" "Nigdy" czy chociazby "Na wieczność".
Te słowa wyszły z mody i nie trafią już do obiegu. Nie w dobie seksu, pogoni za modą, szałem na punkcie mamony i zwycięstwem w każdej nawet najmniejszej bitwie.
Szkoda, ze czasem nie dostrzegamy jak wiele daje Nam nie los, a Bóg, który gdzieś tam w górze na pewno jest, bo przecież kto wszystko wymysliłby by to w głupszy sposób jak nie On?
Któż by okazał się aż tak niepojęty dla mózgu jak nie On?
Kto byłby w stanie stworzyć świat tak pogmatwany i zawiły, ze najprostsza droga okazałaby się drogą krzyżową?
Tylko Bóg. I bez większych uniesień w tej kwestii.
Po prostu jest Genialny.
A ludzie nie widzą często Jego genialności, która znajduje się tu na ziemi. Pod postacią innych ludzi, czy zdarzeń, które mają na celu ułatwić Nam to trudne życie doczesne.
D o b r a n o c .
Kocham i tęsknie ;*
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.