Z Naszą KochanąTiną:)
Moje Kochanie zdało oczywiście.
Jak miało być inaczej :)
Pierwsz test sprawnościowy do policji zdany, kolejny przed Nim.
Wczoraj wrócił do domku, więc sie bardzo ucieszyłam.
Nie zniosłabym kolejnej nocy bez Niego :(
Dostałam przepiękne kwiaty od Niego choć to On wczoraj miał urodziny :)
Jest dobrze, nawet bardzo dobrze.
Weekend zaliczony w szkole.
Wszystko było by fantastycznie, gdyby nie fakt, że Mini nie żyje.
Nie wiem co siestało, obudziłam się i zwyczajnie była już martwa.
ToFuu biega teraz po klatce i rozpaczliwie szuka jej, a ja załamałam sie całkiem.
Nie rozumiem tego w ogle ;|
Znikam Kochani.
Życzę Wam miłego poniedziałku.
odwiedzę Was później, jak znajdę trochę humoru...
Użytkownik mokiki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.