he.
Gwiezdne Wojny są zabawne.
;>
[i]Znowu nowy dzień, zobacz
Każdy tutaj wciąż ciągle liczy
Gdzie nie spojrzysz, patrz
Dzieci stoją cały czas na ulicy[/i]
/Myslovitz/
i, oczywiście
Wesołych Świąt!
m.
~margola Pięknie wyglądają te promnienie..a kazdy dostanie z nich troche swiatła tylko dla siebie..jedni szybciej..inni troszke pozniej..zalezy jak blisko niego pronienie sie znajduja:)Ale kazde troszku dostanie bo przeciez słoneczko nie stoi w miejscu:)No i krąg sie zamyka i tak całe zycie:)..to moja skromna interpretacja zdjęcia..:)
madda Po burzy zawsze wychodzi słońce.? [moja interpretacja zdjęcia.]
Szkoda, że w moim życiu jeszcze nie wyszło...
Wciąż tak trwam... z puską sam na sam...
W beznadzieji trwam...
Mojra - znana też szerzej jako Merry lub Nethel, rzadziej Avis, początkująca licealistka, osoba pozbawiona logicznego myślenia, złośliwa i wredna, aczkolwiek na pierwszy, drugi i trzeci rzut oka sprawia wrażenie miłej, podobno energiczna, chociaż twierdzi inaczej. Kiedyś uważała, że trenuje le parkour, co okazało się wierutną bzdurą - teraz skacze od czasu do czasu, sporadycznie, woli robić zdjęcia, marzy o lustrzance cyfrowej, ale nie potrafi zbierać pieniędzy - umie za to je wydawać. Miłośniczka starych piosenek, zarówno polskich jak i zagranicznych, rocka, niewielkiej ilości metalu. Na ulicach zwykle postrzegana jako wariatka i niezrównoważona psychicznie. Posiada pokrętne, zrozumiałe tylko sobie poczucie humoru, które pozwala pisać jej równie niezrozumiałe opowiadania, wliczając niezwykle rozbudowanych Łowców, których fabuła nie jest do końca znana nawet jej samej. Wielbicielka horrorów, komedii romantycznych i filmów psychologicznych, mitologii egipskiej oraz perskiej. Brakuje jej sumienia i piątej klepki. Niesłychana bałaganiara. Maruda.
Enjoy yourselves!
Jej myśli - http://nethel-w.mylog.pl
***
Pierwotnie mojra było raczej pojęciem filozoficznym i oznaczało przeznaczenie i los człowieka oraz ogólne, nieubłagane prawa świata. Każda istota ludzka od narodzin miała swoją mojrę, określającą długość zycia oraz szczęście i nieszczęścia jakie ją spotkają. Ta "indywidualna" mojra stanowiła część losu całego świata i w tym znaczeniu bezosobowa mojra była nieubłagana jak przeznaczenie. Mojra oznaczała prawa, których nawet bogowie nie mogli omijać, nie narażając porządku świata na niebezpieczeństwo. Z czasem wyobrażenie Mojry przyjęło postać pojedynczego bóstwa, które było personifikacją przeznaczenia człowieka, a później trzech sióstr - prządek losu człowieka, które mieszkały w pałacu w sąsiedztwie Olimpu, czuwając nad życiem każdego człowieka. Mojry pojawiły się w kulcie greckim bardzo wcześnie, ale nigdy nie miały one mitu w ścisłym znaczeniu tego słowa.