w dosłownym znaczeniu ... xPP

wszystko staje sie takie trudne ...

juz nie do zniesienia

co takiego zrobiłam, czy naprawde na to zasługiwałam ?

widac tak ;]

nic juz nie bedzie tak jak dawniej

i czy ja na to zasługiwałam ?

hmm... według niektorych tak

łzy juz mi nie pomogą

bo są do kitu...

teraz z innej bani

mojka zdrowieje...

ale po co mam zdrowiec skoro i tak nie mam z kim wyjsc gdziekolwiek ?

heh

jak jedna osoba czegos nie chce to juz wszyscy tanczą

tak jak im zagra...

myslałam o tym zeby zrobic impreze (cos ala sylwester)

bo starych nie bedzie, a ja bym juz

była zdrowa jak ryba ^^

ale obecny stan ehh... "konfliktu" mi na to nie pozwala ;(

gowno jak gowno

zawsze gówniane...

no i miałam racje ^^

okazuje sie kto jaki jest tak naprawde

i kto kłamał jak z nut

i chce podziekowaj JEDYNEJ osobie ktora sie ode mnie nie odwróciła..

normalnie obsypie cie złotem albo czymś innym <3

Dziękuje ;**