Cieszę się, że mam koło siebie kilka osób, którzy choć tochę się o mnie martwią, wiedzą gdy jestem smutna i co mi dolega, poprzez napisanie sms. Niestety jest ich tylko parę. Mimo to, że są tyle przy mnie, to ja nie nauczyłam się ufać ludziom, nie powierzam im zbyt wiele informacji. Tracę... zyskuję... żyję
DODAJEMY DO OBSERWOWANYCH ?