Dobija mnie życie. Jesteśmy dla siebie przecież jak brat i siostra, wiemy o sobie wszystko, ale jak przychodzi co do czego to się nie znamy. Wracamy razem ze szkoły, chodzimy na spacery, w szkole mijamy siebie jak byśmy widzieli siebie pierwszy raz. Dlaczego ? Był taki czas gdzie gadaliśmy, spędzaliśmy razem przerwy, ale nic, wszystko wróciło do szarej rzeczywistości. Co robić ??
Dodajemy do obserwowanych ?