Mordercy

Jeszcze wczoraj ją widzieli, była szczęśliwa

pełna siły, wieczorny telefon - szok dla rodziny,

krzyk, płacz, drżące ręce

wiedzą już, nie zobaczą jej więcej.

Ania jechała na egzamin

tak ważna w życiu chwila,

banda idiotów, bezmyślnie ją zabiła

jechali w pociągu, wypchnęli ją z niego

ostatnim tchnieniem pomyślała ''dlaczego?''

nie cierpiała długo - mówi jej mama

ale ona będzie cierpieć, odeszła córka ukochana

miała cztery siostry, sama była piąta

one teraz żyją z myślą ''nas też to mogło spotkać''

najgorsze jest to, dlaczego to zrobili:

najzwyczajniej to był prezent na kolegi urodziny

brak słów, zwykli skurwysyni...

Tak dla zabawy

często bez poczucia winy

odbierają życie, jakby nim rządzili

tak już będzie zawsze,

strach wyjść na ulicę

ktoś bezkarnie może kierować naszym życiem

On miał dziewiętnaście lat ona piętnaście

umówili się na spacer, szli razem parkiem

niestety, naiwna Paulina

więcej do domu już nie wróciła

był wcześniej skazany, wyszedł na chwilę

zgwałcił i zabił kolejną dziewczynę

jej zwłoki w parku leżały obnażone

nie ogarniam co to za zachowanie chore,

miała przed sobą całe życie

dlaczego to wszystko tak łatwo wam idzie?

kolejna rodzina, kolejna wiadomość

jej już nie będzie, śnią o tym co noc

ten dzień w pamięci zostaje na zawsze

życie jest puste, smutne, nie łatwe

niestety, bez zmian, tak będzie już zawsze..

Tak dla zabawy

często bez poczucia winy

odbierają życie, jakby nim rządzili

tak już będzie zawsze,

strach wyjść na ulicę

ktoś bezkarnie może kierować naszym życiem

29 kwiecień, noc, Bielsko-Biała

79-letnia kobieta, w domu sama

przez narkomanów jakiś czas zastraszana

potem zabita, bez powodu ukarana

wzięli biżuterię, pieniądze, telefony

ona szczęśliwa i on zadowolony

to była jej synowa, i synowej znajomy

chcieli na dropy więc okradali domy

tyle przeżyła a musiała tak zginąć

a tyle lat nazywała ją rodziną,

czy mieli powód ? tak narkotyki

teraz oglądają świat zza więziennej szyby..

Jak patrzę na to, oczom nie wierzę

dzisiaj jesteś, jutro nie ma Ciebie

jak wyliczanka, na kogo padnie

temu życie ktoś jutro skradnie...

Tak dla zabawy

często bez poczucia winy

odbierają życie, jakby nim rządzili

tak już będzie zawsze,

strach wyjść na ulicę

ktoś bezkarnie może kierować naszym życiem