nie zapominaj, że jestem jak ognisko.
płonie, lecz przychodzi czas ulewy, który je zagasza. jeśli nie ukryjesz choćby najmniejszego płomienia - zgaśnie. aby je rozpalić na nowo trzeba czekać, aż gałęzie wyschną i włożyć dwa razy tyle trudu co poprzednio.
wiem, że jestem jak miś na sklepowej wystawie.
każdy przechodzi, podziwia. czasem ktoś wstąpi do sklepu aby zapytać o cenę. gdy ją usłyszy - wychodzi.
czuję, że jestem jak okruch na pustyni.
wielu przechodzi po ziarnkach piasku. niewielu zauważa okruch. ci, którzy go zauważą, odrzucają przerażeni jego odmiennością od ziaren.
wiesz, że jestem jak anioł.
pojawiam się nagle. otulam skrzydłami. zachwycam. gdy mnie zauważysz znikam. więc czego oczekujesz, jeśli nawet nie próbujesz mnie odnaleźć?