Bruno <3

dawno mnie nie było. majówka + dodatkowe dni wolnego, które wyprosiłam. spędzone w najlepszym towarzystwie, bardzo aktywnie, pogoda pod koniec sie poprwiła, ostatnie 3 dni byly najlepsze <3. duzo sie działo i dużo wspomien. i najlepsze, że widzialam moją mordke, dziękuje za spędzony czas, widzimy sie za dwa tygodnie <3

no i w tamtym tygodniu masa naukii, ale daliśmy rade. w weekend nockaa, debile wszędzie xd, najgorszy dzień za mną, jutro pare lekcji i próba, po poludniu nasze grube zakupy, w srode wystep, czwartek przygotowujemy sie na kółko i weekendzik wyjeżdzam sobie. wracam i wielkie pakowanie i lecimy na Dolny Śląsk. czekalismy na to długo i juz za 6 dni ruszamy. bd bosko <3

______________________________________________________________________________________________________________________________________________

a teraz duzo sie zmienia. sama nie wiem czy na lepsze.  jedni odchodzą, inni przychodzą i czasami zastanawiam sie czy ta zamiana jest dobra. mętlik, jakaś dziwna pustka czasami. trzeba sie ogarnać, ale chce, żeby dla każdego wyszło jak najlepiej. nie chce nikogo urazić. chyba chce zeby bylo jak dawniej.. tak, niech wróci to co było kiedyś. teraz wiem, że było prawie "idealnie". szukałam czegoś lepszego i chyba teraz nic z tego nie mam..