Wstawiam stare, ale jedno z moich "ulubieńszych". Było w archiwum całkiem niedawno, więc nie będę wklejać linków do oryginału, lepszej jakości itd. - samo znajdźcie, nie są aż TAK odległe ;)
Pomyślałam że lepiej dla Was i dla mnie zrobić sekundę przerwy od moich rysunków i mojej chorej wyobraźni.
Jeszcze jeden dzień i w końcu ten jedyny, wielki, cudowny weekend. Doczekać się nie mogę ;D