Jak zwykle przychodzę tu regularnie.
Złapało mnie niedawno na takie avatarkowe obrazki. Zdjęcie oryginalne.
Powiększenie, bla, bla, bla, na Deviancie.
Chorowałam, wyzdrowiałam, jutro mam sprawdzian z geografii, w piątek kartkówkę z angielskiego. To by chyba było na tyle.