Ignacy Jan Paderewski w wersji zbeszczeszczonej przeze mnie.
Stworzone dla Olgi,na potrzeby strony internetowej cudownej gazety PLAYGROUND i jej Personal Project.
Oryginał tu, tu lepsza jakość.
Kolory miał tak wyglądać, mniej więcej takie dostałam instrukcje i podobno wyszło tak, jak miało wyglądać ;) Dzisiaj dorobię do tego jeszcze balon z gumy do żucia, ale nie chciałam czekać z wstawieniem. Może wstawię późiej, a może jakimś cudem ożywię niecny komputer i będę mogła zamieścić coś normalnego.
Dzisiaj środa czy czwartek? Jakoś straciłam poczucie czasu.
Do zrobienia/napisania:
- projekt z matmy
- esej z fizyki (100/800 słów)
- guma do Paderewskiego
- karty pracy z Balladyny, o któreych sobie dzisiaj przypomniałam.
Chyba jednak powinnam się za to wziąć, hmm?
A w dodatku Facbook mnie nie lubi i nie chce załadować jedynej pustej, odprężającej i łatwodostępnej gry, w której znęcam się nad biednymi rybkami. I co ja biedna teraz zrobię.
W takiej chwili w głowie zawsze brzęczy mi głos Adama z tekstem "Ja bym się powiesił".