moja psinka kochana <3 kocham, kocham, kocham!!!
zdjęli mi gips.
noga się już w nim nie mieściła.
w połowie stycznia dopiero do lekarza, który stwierdzi co dalej.
czy należy mi się operacja czy nie. śmieszne.
całe szczęście już w sobotę wraca chłopak znajomej ze stażu w Londynie, który jest ortopedą i mi coś doradzi.
mam już dość kulania o kulach.
zero jakiejkolwiek aktywności. super nowy rok.