niedługo obiad u mamy. zaczynam się zbierać. jutro znowu do lekarza... niech w końcu któryś zrobi porządek z moją nogą! nic nie mogę przez tą nogę robić. zero ćwiczeń, chodzić też ciężko o kulach bo nie mogę podskakiwać. ledwo dochodzę do łazienki. no i zważyć się nie mogę.. ;( jestem ciekawa czy coś przybyło, bo wątpie, żeby ubyło leżąć ciągle do góry brzuchem...