Dziś stanęłam na wagę po śniadaniu. 6 dni z Li Da, a efekt jest taki: -1,4kg. Nie jest to jakoś zaskakująco dużo, ale to już jakis progres. Efekt uboczny został już tylko jeden: suchota w gębie. Ale to może i dobrze, bo dzięki tej suchości piję tyle płynów (;
Za chwilę zabieram się za sprzątanie mieszkanka, a później zrobię z 15km na rowerku. Zawsze to jakaś aktywność (: