Pierwsza pigułka Li Da połknięta. Czekamy na efekty. Na śniadanie zjadłam kromke chleba PUMPERNIKIEL z twarożkiem ze szczypiorkiem i cebulką i wypiłam szklankę soku marchwiowego. Szczerze to na śniadanie zazwyczaj zjadam ok. 2-3 kromki białego pieczywa i dalej jestem głodna, a dziś byłam już syta po wyżej wymienionym śniadanku. Mówią o Li Da różne rzeczy, i że najczęstszym skutkiem ubocznym jest suchość w ustach już od pierwszej pigułki. Ja może nie mam tak strasznej suchoty, ale czuje jakby drętwiała mi jama ustna z posmakiem żelaza i mam strasznie zimne ręcę. Drętwienie nie jest aż tak wielkie jak np. przy znieczuleniu u stomatologa, ale jakieś jest. Chyba takie skutki nie budzą niczego niepokojącego, zobaczymy co przyniesie następny dzień.
Miałam podać swoje wymiary, lecz zapodziałam gdzieś miarkę i jeszcze waga mi się zepsuła w najgorszym momencie w jakim mogła. Moja waga wynosi 67,5kg przy wzroście 172cm. No to tyle na dzisiaj, jutro znów zdam relację po drugim dniu z Li Da.