O mamciu, jaka ładna pupcia :>
Mam tak cudowny szok potreningowy, ze o jacie! Bylo suuuuuper, mega sie zmeczylam
Drugi dzień diety uważam za udany, pomimo tego że zjadłam dzisiaj przed treningiem krówkę od Agniechy
Bilans:
ś: mleko,płatki owsiane
2ś: kefir z polowa fitelli, truskawki,pomarancza,kiwi,migdaly (salatka)
o: filet z kurczaka grillowany, ryż brązowy, ogóry
p: nie jadłam bo obiad zjadłam późno, ale w sumie może byc krówka
k: omlet z 3 jajekz duuuuuza iloscia cynamonu, płatkami owsianymi i otrębami, 2 marchewki
1500/1500 2 h mocnego treningu na silowni, crossfit
2 h zajec w szkole
joga w domu