Hej, Słoneczka.
Na podwieczorek zjadłam troszkę prażynek, a na kolację półtora bułki.
Niby zrobiłam to świadomie, ale męczy mnie to..
Głupia ja. Grrr !
Co u Was ?
Dobija mnie rzeczywistość.
Dobija mnie pogoda.
Mam okropny stan umysłu.
Coś mi leży na sercu i nie jest to przyjemne.
Życzę Wam lepszego samopoczycia.
Buziaki ;-*