prosze,niech mi ktos pomoze.
niech ktos mnie uratuje przed soba.
nie ma we mnie juz nic,co bylo by cos warte.
zniszczylam siebie.niszcze dalej dalej dalej.
autodestrukcja jako sposob na zycie.
nie chce tak. niech ktos przywroci mnie do zycia.
pomocy.krzycze,blagam,wolam...nikt nie slyszy.nikt nie pomoze.
jestem sama.
prosze boze,chce byc normalne. nie chce chciec byc chuda.
pomocy.
niszcze sie,umieram
pomocy