Zuważyłam, że ludzie w tym photoblogowym światku mają dziwne pragnienie osiągania ogromnej oglądalności i *uj, że kogoś dzień wcześniej nie lubią, dodając chwilę później z nim zdjęcia, by mieć +1000 w statystykach, niby krytykując, a jak przychodzi czas zdjęć to wepchnąć się pierwszemu pod barierkę, HAHA, współczuję Ci ziomek, serio :)
Ale to nie moja sprawa, mnie ta gonitwa nie bardzo bawi, więc wolę to innym zostawić... :)
Kolejny zimny dzień, a miało być tak dobrze, ale Monika nie kupiła tego, o czym ja zapomniałam i nici z Green Day&Night. ACZKOLWIEK, mam pomysł! Więc nie do końca tak źle :)
Wczoraj Piotrek podesłał mi Pearl Jam i katowałam uszy jedną piosenką przez 2-3h, YAY <3
Dzisiaj zmieniłam na coś bardziej lekkiego i powoli przyzwyczajam się do obecnego trybu życia, choć nie powiem, przestawienie się z ciągłej bieganiny i załatwiania wręcz WSZYSTKIEGO, było lekko mówiąc dziwne, ale po to tu przyjechałam i na to mam te 2 miesiące :)
Muszę się wybrać do kosmetyczki! Jednak póki co muszę się ogarnąć & meeting! uhuhuhuhuhuhuuuu, Barbra Streisand!
I can understand how you can be confused,
I don't envy you
I'm a little bit of everything
all rolled into one
I'm a bitch, I'm a lover
I'm a child, I'm a mother
I'm a sinner, I'm a saint
I do not feel ashamed
I'm your hell, I'm your dream
I'm nothing in between
You know you wouldn't want it any other way
Inni zdjęcia: Ja patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24