Życie polega na poszukiwaniach.
Ludzie szukają: prawdy, znajomych, miłości, dobrej pracy, dobrej zabawy lub kasy na ulicy.
W moim życiu znalazłem kilka naprawdę wartych zauważenia rzeczy.
No wiadomo, po raz kolejny idzie rozpisać się, że taniec to jest coś co odnalazłem w sobie,
choć żałuję, że nie było to wcześniej, to jednak jestem zadowolony z poziomu na jakim się znajduję.
Drugą kwestią są osoby na które trafiamy w życiu, czy są to znajomi, przyjaciele, dziewczyna/chłopak (tu chodzi mi o rodzaje płci, a nie moje gusta -_-).
Dla mnie odnalezienie drugiej połówki oznacza szczere powiedzenie komuś 'kocham', kiedy wiadomo co te słowa oznaczają, bo bezcelowe używanie ich, wiąże się z tym, że kiedy prawdziwe uczucie nadejdzie, to wartość słowa zanika.
Jeśli o znajomych chodzi... Spotyka się wiele osób, z niektórymi utrzymuje się dalej kontakt,
inni trafiają na najwyższą półkę jak książki, gdzie jesteśmy zbyt leniwi by sięgnąć po drabinę i sięgnąć po nią,
a zazwyczaj w takich miejscach chowają się najlepsze zdobycze.
Tym akcentem przechodzę do przyjaciół.
Jak mógłbym tu nie wspomnieć o moim rudym dinozaurze, którego śmiech rozwala 3/4 McDonalda ^^
Niby tak niedawno zaczęliśmy się widywać, a już mogę śmiało nazywać Cię przyjacielem.
Do tego dochodzi jeszcze kilka innych osób, ale to już wiadomo kto to jest.
Sęk w tym, że piszę te notki zazwyczaj kiedy mnie coś trapi, a teraz nie wiem jak to ująć w słowa.
Dawno nie było żadnej notki, znaczy, że w moim życiu przez ten okres było więcej dobrego niż złego.
Czasem wątpię w wiele rzeczy, które robie/zrobiłem w życiu. Czy podjęte decyzje są słuszne,
czy jestem szczęśliwy w takim miejscu w jakim się znajduję, czy mam powody do narzekania.
Ludzie mają gorzej, a mimo tego nie narzekają, więc może też nie powinienem
i w końcu spojrzeć na siebie w lustrze i powiedzieć
"kurwa człowieku, czego więcej chcesz od życia, skoro masz tak dobrze!?"
Nie potrafię tak.
dużo wolnego czasu = dużo muzyki
dużo muzyki = dużo myśli
dużo myśli = dużo smutku
dużo smutku = źle.
Im więcej wolnego czasu tym gorzej .. można rzec, więc staram się planować całe dnie jak to tylko możliwe.
Szkoda, że nocy tak się nie da.