Nie popełnie tego samego błędu co ty.
Nie pozwole sobie, moje serce tak cierpi.
Nie złamie tej samej zasady co ty - upadając tak ciężko.
Nauczyłam się tej trudnej zasady by nigdy jej nie zostawić
Przez ciebie,
Nigdy nie błądze daleko od ścieżki.
Przez ciebie,
Nauczyłam się grać bezpiecznie z boku, więc nie jestem zraniona.
Przez ciebie,
Ciężko zaufać komukolwiek.
Przez ciebie bardzo się boję przyszłości.
Czasem gubię drogę,
Nie długo zanim zwrócisz na to uwagę.
Ja nie mogę płakać,
Bo według ciebie to przejaw słabości.
Fałszywie się uśmiechałam, śmieje,
Każdego dnia mojego życia.
Moje serce nie może się rozbić,
Bo chyba stanęło.
Widziałam jak cierpisz,
Słyszałam cię jak płaczesz każdej nocy jak śpisz.
Byłam taka młoda,
Powinnaś mieć więcej rozumu i wszystko mi opowiedzieć.
Nie pomyślałaś o mnie?
Widziałaś tylko swój ból i swoją urazę.
I teraz myślę o tym w środku nocy.
Przez ten twój przeklęty czyn.
Wchodzenie w dorosłość objawia się różnie. Ja dostane chyba przyśpieszony kurs. W każdym bądź razie trzeba wziąć pewną sprawe we "własne macki"...