jeszcze wesoło x)

Nie żebym miała podkrążone oczy... Ale takie są efekty BORMu :)

Jeszcze wesołe zdjęcie nawet choć nie mam nastroju do takich właśnie rzeczy...

Kilka słów (mądrych-MOŻE) od Lewej Marychy:

Rodzina jest czymś co powinniśmy mieć przez całe życie! Powinna być kochająca się, miła dla siebie, wspierająca się, a czasem nawet trzymająca się razem kiedy coś się dzieje! Jeśli macie takie rodziny to się cieszcie!!!

Niestety jak sie coś rozwala... coś juz nie wychodzi jak dawniej... atmosfera jest nie taka jaka powinna być -to wszystko przez dłuższy czas będzie się utrzymywało...

To znaczy prawdopodobnie tylko jedno... Rodzinka nasza się rozpada...! Smutna i czarna prawda, ale tak musi być. A szkoda...

Teraz co my możemy zrobić. Nic! Jesteśmy bezsilni, bo rodzice (mimo naszego wielku-jakiego byśmy nie mieli) nie będą nas słuchać! Zawsze będą uważać, że my nic nie wiemy. Że to ich sprawa i nic nie mamy do gadania. A to nie prawda! Mamy coś do powiedzenia, bo przecież to nasza rodzina! Dbamy o nią tak samo jak nasi rodzice (a przynajmniej powinniśmy). Jeśli możemy jeszcze, nie boimy się podejść do nich, jesteśmy odważni to rozmwiajmy o tym! Najlepiej jest siąść i pogadać na spokojnie i otwarcie. Jednak nie zawsze jest to dobre...Wtedy już nam nic nie zostało...

Wtedy możemy tylko usiąść bezczynnie i tak siedziec i sie tylko przyglądać co się dalej stanie. Czasem płacz nam jeszcze został... Ale on pomaga na krótka chwilę potem już nie. Tylko, że ta krótka chwila wtedy wydaje się długa i naprawdę pomaga...

Także teraz zostało mi tylko tyle żeby powiedizeć Wam jeszcze to:

Cieszcie się z tego co macie, bo potem może być za późno...:)

Pzdr:

Marry$ ;***************************

Irminka :***********************

Asta :***********************

o. Paweł xD xD xD xD xD xD xD xD xD (on to wie jak mnie pocieszyć zawsze...!)