Czy ja naprawdę nie zasłużyłam nawet na odrobine szacunku ?
Czy naprawdę jestem tylko po to żebyście mieli się na kim wyżyć ?
Żebyście wy mieli dobrze ?
Przecież ja tez mam wszystkiego dosyć! I czego nie zrobię jest zle !
Nie zadzwonię - niedobrze
Wszystko ogarnę - przecież to twoj obowiązek
Ja nie jestem jakaś gowniara żebyście mogli mi mówić co i jak mam robić&
Rozwalilas mi światła - nawet nie usłyszałam przepraszam&.
Nic&
Ale swojego auta mi nigdy nie dałsz bo nie stać cię na to żebym coś w nim popsula.
Swiat się kończy &.
Tak bardzo mi Ciebie brakuje& tylko Ty potrafiłas słuchać i wiedziałaś jak jest&.
Ja już po prostu nie daje rady&.
Mam wszystkiego serdecznie dość&
Nie mam w nikim oparcia&
Chciałabym żeby obok był ktoś to chociaż cześć rzeczy by za mnie ogarnął& żebym mogła chociaż spokojnie spać&
Żebym chociaż przez chwile o tym wszystkim nie myślała&.
Z jednej strony nie chce jechać& z drugiej nie mogę się doczekać&. Kiedy w końcu odpocznę& kiedy nie będę odbierać telefonów& kiedy będę sama ze sobą !
Mam dość&
I kiedyś znowu wybuchnę&
A jeżeli nie odpuścicie to będziecie tego bardzo żałować&.