zgubiłam się
upadłam.
by wstać i upadać na nowo
kaleczyć się o wyzwiska
nabijać guzy obojętności.
wytrwać w sobie samej.
czy to wyzwanie?
jestem nieczuła
jestem głucha...
na wszystkie
krzyki
trzaski
hałasy
te w mojej głowie.
I ciągle sobie roję
myśli niepojęte.
I wtedy tylko ja
ja
i ja.
jest mnie pełno
jestem wszędzie
jestem wszystkim.
czyste ręce
podniesione czoło
a teraz ciiiii....
za oknem dzieci znów męczą kota.
pani dzisiaj jest chora... pani płakać chce.... shocking! :(
jestem w kropce. :(