photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2011

11.

Właśnie wróciłam z pracy. Pierwszy dzień ostrego zapierniczania dobiegł końca, ledwo czuję swoje nogi, powieki podpieram na zapałkach i chodzę szlaczkiem, tymczasem grupa 25 bankowców bawi się w najlepsze do samego rana. Enough.  Jutro na szczęcie wolne i pracę zaczynam znowu dopiero z początkiem wakacji.

Na jutro w planach jest grill u kumpa, ale czuję jakbym spaliła żarcie z całego tygodnia, więc myślę, że należy mi się również coś od życia.

Kucharki oraz moja szefowa podłechtały nieco moją próżność, stwierdzając że  od odstatnich wakacji schudłam, urosłam i mam śliczną fryzurę ;D

Padam na pysk, więc lecę pod prysznic i jeśli  znajdzie sie osoba która odważy się mnie obudzić jutro przed godziną 10, zginie na miejscu ;D Chuego, dziewczyny!;)

 

 

//Wyrabiam kartę sanepidowską = poczuj się, kurwa, jak królik w laboratorium...ugh!!!;/

Komentarze

wyimaginowanaxania 1,5 kg więcej niż teraz czyli 82,5. Żartujesz,że aż tak się zmieniło przez 4 dni a6w :O
19/06/2011 14:24:16
bianka milo mi czytac. dziekuje
12/06/2011 23:17:35
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika minesilhouette.