1. akcja -> http://www.photoblog.pl/avefilek/111310458/akcja-badz-piekna-na-wiosne.html
2. akcja -> http://www.photoblog.pl/myskinnyworld/110998302 (z tej jest obrazek)
co do 2. akcji: obrazek dodałam dzisiaj, ale postanowienia pojawią się jutro pod tą notką :)
ok. zaczynam po raz kolejny. nie tylko z innymi ambicjami i celami. ale przede wszystkim z inną motywacją. zauważyłam, że jeśli chcę to mogę osiągnąć wszystko, wszystko je zależne tylko i wyłącznie ode MNIE. Będzie fajnie jak mnie w tym wesprzecie itd, ale jeśli ja nie będę chciała to Wy w niczym nie pomożecie. Waże teraz 70,5. I to po Świętach! Więc jestem z siebie dumna, chociaż nie do końca zdziwiona. W Wigilię do kolacji zjadłam tylko kawałek szarlotki i płatki z mlekiem. WIeczorkiem wcisnęłam w siebie tylko krokieta i kilka pierożków, więc chyba nie tak źle :) Gorzej było w pierwszy dzień Świąt. Wtedy jadłam ciasto all day. Kolejne dni były normalne w 100%. No może tylko trochę więcej ciasta niż zwykle wciągałam, bo zazwyczaj takich rarytasów u mnie w domu nie ma (z czego się cieszę!). Powrót na fbl planowałam od dłuższego czasu, ale sądziłam, że nie dam rady długo go prowadzić a do tego chcę dążyć. Chcę pisać codziennie. Inaczej nie dam rady. Będę takżę dbała bardziej o graficzny wygląd notek, bo jak patrzę na Wasze to umieram z zazdrości, że to jakoś wygląda a u mnie? wszystko czarne, wszystko jedno pod drugim :D Ale cele dodam jutro, nie dzisiaj na to czas. Za chwilkę usunę wszystkie poprzednie notki, nie potrzebuję ich, ponieważ mam z nimi mieszane wspomnienia. To by było chyba na dzisiaj wszystko ;) Jeszcze tylko bilnasik.
___________________________________________________________________________________________________________
+płatki z mlekiem (1,5%) (300 kcal)
+placek po węgiersku (ok. 400 kcal)
+3 kromki chleba (bigos+jaja+gyros a co zaszalałam!)
700/1100 kcal
+bieganie (interewały 125m, 2x20m, 2x40m, 2x100m, 200m, 600m) (550 kcal? nie mam pojecia ile -.-)
+ćwiczenia na brzuch z gazety wyborczej sprzed chyba 2 lat :D
+ćwiczenia stabilizacyjne
+spacer pewnie około 2h ^^ (250 kcal)
+rowerek (100 kcal)
900/1100 kcal lecz myślę, że dodając wszystkie inne czynności, które wykonuje to spalę nawet więcej :)
Sylwek w domku, ale dla mnie to luz. Nie lubię dużych imprez, bo wszyscy tylko dużo piją a ja patrzę ;d tylko o 23.30 pójdę patrzeć na fajerwerki :)
PS. Mam takie pytanie: co proponujecie na śniadanie zamiast płatek z mlekiem? ;>
POSTANOWIENIA
-średnia minimum 4,9
-siedzieć na kompie maksimum 1,5h dziennie
-zobaczyć na wadze 67
-ćwiczyć minimum 5 razy w tygodniu (chodzi o ćwiczenia na brzuch :))
-częściej biegać i jeździć na rowerze
-zapisać się na basen
no to chyba wszystko :)