te same nogi, ten sam pokój, te same buty, inne rajstopy, inny aparat, inny miesiąc. z lewej koniec stycznia, z prawej koniec marca. nadal nie lubię swoich łydek, po brzuchu jest to moja najgorsza część ciała. -.-
dodaje drugą notkę w ciągu dnia, bo czuję, że muszę się z Wami podzielić tymi zdjęciami. Ale zaraz zmykam - jutro test z bierzmowania a ja NIC nie umiem.