w związku z pozostaniem w domu w ten jakże ciepły poniedziałkowy dzień postanowiłam przejrzeć wszystkie zdjęcia jakie tylko mam w swych zasobach... i natrafiłam na wycieczkę do Niemiec:P
Każdy się zminił, wydoroślał, Marta nabrała kształtów:P i wyładniała, Agata G. głównie wyładniała:p, bo jak była strasznie szczupła, tak i jest, ale hitem jest Maciek:P Zawsze jak przeglądaliśmy zdjęcia z gimnazjum to mówiliśmy, że to on się najbardziej zmienił itd. Ale kurde- aż tak?:P Jak tak popatrzę sobie na tę słodką buźkę to tylko chce mi się tak tradycyjnie pomachać paluszkiem ze słowami "titititi" :)
To zdjęcie to kolejny dowód mego sentymentu do przeszłości. Chyba już w pełni wstąpiłam w fazę rozwojową pt. "i chuj, nie chcę dorosnąć"
czyżby bunt okresu dojrzewania?;p ja to zawsze opóźniona byłam...