Kuba 3 dni temu znowu wyjechał w trasę. To już Jego trzecia, odkąd podjął tą pracę.
Z jednej strony cieszę się, że pracuje, że zarabia takie pieniądze, które Go wkońcu satysfakcjonują, ale z drugiej boję się, że nasz związek na tym ucierpi.
Ostatni raz z Jakubem widzialam się w Nowy Rok. Nawet nie mamy kiedy się spotkać i porozmawiać. Kiedy On wyjeżdża ja mam od razu złe myśli, boję się o Niego bardzo, że coś mu się stanie, chociaż wiem że jest wyśmienitym kierowcą i że ze wszystkim sobie da radę - jednak martwię się.
Przed Jego wyjazdem poprosiłam Go, aby mi obiecał, że kiedy wróci znajdzie dla mnie troche czasu i porozmawia ze mną szczerze.
Chcę mu powiedzieć jak wiele dla mnie znaczy i że ostatnio mam wrażenie że mnie olewa, oraz o moich obawach w czasie Jego wyjazdów.
Mam nadzieję, że kiedy z Nim o tym porozmawiam coś się zmieni, że będzie próbował znaleźć dla mnie trochę więcej czasu niż tylko raz w miesiącu. Bo ja tak nie chcę, chcę Go mieć zawsze przy sobie, najlepiej 24/h.
Kocham Go i nikt ani nic tego nie zmieni, nawet jakbyśmy nie byli ze sobą zawsze będę Go kochała.
Jest najważniejszą osobą w moim życiu.
Zawsze już tylko ON
<3 !
http://www.youtube.com/watch?v=adQNA8CX1Zc
Pozdrawiam.
Zakochana po uszy Mimikaa.